Posłuchajcie opowieści jak to Anka Anke w blogowym świecie wyszukała i bakcyla jej sprzedała.Zakochana z żalem w sercu papierki jak świstak skręcała, po kątach rozrzucała kota ganiała nerwami szastała i ogromny szacun w jej strone posłała.Filmików, instrukcji nawstawiała ja o mało sie nie rozchorowałam, no cóż raptus jestem i wszystko już bym chciała, ale STOP sama sobie powiedziałam:)Pomalutku się uczyłam i coś nie coś poczyniłam.ANIU WIELKIE DZIĘKI.
serducho z przepisu Ani
róże z przepisu Ani
ostatnia praca
stroik dla mojej córci na uroczystość I Komuni Świętej
Dziękuję za odwiedziny i przepraszam za jakość fotek, obiecuję popracuję nad tym.
Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :):):):)
hahaha udało Ci się Kochana :) nawet z rymem :) prace cudne jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńOpowieść przepiękna.ale jeszcze piękniejsze jest serduszko i rożyczki,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpiękne prace!!!! Pozdrawiam i zapraszam do mnie :) http://hobbygosi.blogspot.com
OdpowiedzUsuńuwielbiam czytać to co piszesz !! i jak piszesz:)) Ty nasza poetko kochana!!! piękne serduszka!! do konkursu żabko startuj;))))) na mamycel.pl buuuziaczki
OdpowiedzUsuńale ciotkę męczysz tą weryfikacja wrrrrrrrrrr ja stara i ślepa heheh ale komentarz dam hehehhe
OdpowiedzUsuńStara hehehe dopiero co 18-natke obchodziłaś ale już zmieniłam :)
UsuńSuper wszystkie prace ale ta w kieliszku najbardziej mi sie podoba:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace.Witam i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitam!!! przepiękne prace :)))Będę częstym gościem :)))Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńFajnie Ci wyszły te różyczki, tez widziałam kurs Ani i mam w planach spróbować. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki kochane kobitki za wszystkie Wasze literki
OdpowiedzUsuńnie zdawałam sobie sprawy jaka to motywacja do dalszej pracy
jesteście wielkie dzięki:)