Za ciosem powstały kolejne serca,
czerwone całkiem całkiem,
to niebieskie ma wadę ale niech sobie powisi a co tam...
...i oczywiście powstały jeszcze w wersji pitu-pitu
dwie parasoleczki i koszyczki
to na specjalne zamówienie:)
jeśli otrzymam zgodę to pokarzę Wam jak będą się prezentować w całej okazałości...:)
Troszkę prywaty:) trzymajcie kciuki za moją córuś
dziś egzamin z JIU-JITSU kolejny stopień...
Dzięki że mnie odwiedzacie
Pozdrowionka:))
Serduszka takie szykowne.czy kolejny stopień JIU-JITSU uzyskany? raczej na pewno pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńKochana serduszka pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńI gratulacje dumna mamo - taka córa to skarb :):):)
Ja już wiem :)