Zapowiedź tego co było...
Jakiś czas temu wstawiłam szydełkowe
żyrafki, które jak się okazuje
podbiły nie tylko moje serducho...
Dziś pokarzę Wam kolejną, która powstała
na specjalne zamówienie dla
pewnej małej księżniczki.
Muszę powiedzieć że dobór kolorów troszkę mnie wystraszył a efekt "powalił"
nie sądziłam że szarość też może być piękna...
...foteczki w zupełności nie oddają koloru
czego bardzo żałuję...
...foteczki w zupełności nie oddają koloru
czego bardzo żałuję...
Przepiękna żyrafka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUrocza, szczególnie z tym kwiatuszkiem :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWyszła Wspaniała !!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń:)
Urocza! Ja uwielbiam szarość bo można ją łączyć właściwie ze wszystkimi kolorami :)
OdpowiedzUsuńCudeńko, sama słodycz!
OdpowiedzUsuńjest piękna ! okropnie dziękujemy :) !!
OdpowiedzUsuńDzięki za te literki one dają kopa do tworzenia:)
OdpowiedzUsuń