Troszkę zaległości mi się narobiło
ale na dzień dobry chciałam powitać nowe obserwatorki,
witam serdecznie w moim śmietniczkowym świecie...
Ferie w kalendarzu a za oknem wiatr szaleje
niebo płacze a dzieciaki z kwaśnymi minkami siedzą w domu buuu...
ale co tam i na to jest lekarstwo
u mnie nie ma prawa gościć nuda :)))
moje młodsze dziecię miało zaszczyt podpatrywać jak pracują ręce Iwonki z
http://iwona-reczniemalowane.blogspot.com/
gdy tylko wróciliśmy do domu powstały takie oto aniołki oczywiście zrobione w 100% przez moją córcię...
Iwonko wielkie dzięki:)
odnośnie ostatniego posta podaję do informacji
iż dziecię moje zdało egzamin i ma
4YOU młodzieżowe w JIU-JITSU:)))
jejjjjjjjjjj
Pięknie moze i ja kiedys spróbuję zrobić takie cudowności.Zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńhttp://szaroburaporka.blogspot.com/
Wspaniałe :) Mój uśmiech jest szeroki ja zmienia wielka :D
OdpowiedzUsuńI wielki całus dla zdolnej córci :*
Cudne te aniołki :)
OdpowiedzUsuń